środa, 6 kwietnia 2016

Wyślijmy konie z Polski do... Japonii

Dziś na Czarną Listę trafia Ministerstwo Rolnictwa, Główny Inspektorat Weterynarii oraz... Japonia.
Film poniżej przedstawia transport koni przez 2 tysiące kilometrów. Żeby mieć pojęcie o skali absurdu i skończonej głupocie w/w trzeba go zobaczyć 5 razy, bo teraz wymyślili, że będą żywe konie przewozić do Japonii. Nie wiem, który z nich to wymyślił a który się zgodził. Wiem, że ten drugi próbuje to zalegalizować, mówiąc m.in. że transport będzie zgodny z normami UE (bo jak wiadomo, w Azji normy UE są bardzo ważne).
Zasadniczo oni jeszcze mają czas, żeby się z tego wycofać. Kilka wiadomości już dostali. Jeżeli ktoś chciałby poświęcić minutę lub dwie na maila do nich, gorąco polecam. Ewentualnie jestem skłonny zgodzić się na ten cały eksport, ale pod warunkiem, że w pierwszym transporcie osobiście będzie uczestniczyć Minister Rolnictwa, Ambasador Polski w Japonii, Główny Lekarz Weterynarii oraz Cesarz Akihito (lat 83).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz