[chronologia: 1. panie znajdują psa 2. wkładają go do szopy 3. nazywają Mikusiem z szopy 4. użyczają konta od w/w Straży 5. robią zbiórkę 6. po trzech tygodniach wysyłają do hotelu 7. po kolejnych dwóch tyg. pies umiera]
cyt:
"Pies został znaleziony w ten największy mróz 3.01- biegał po osiedlu za ludźmi. Ewidentnie wyglądał na zagubionego-jakby kogoś szukał.
Z koleżanką nakarmiłyśmy go,on postanowił już od nas nie odchodizć. Najpierw za nami chodził, a potem przed klatką schodową usiadł przy nas i przebierając zmarzniętymi łapkami popiskiwał.
Z miejscowych nikt go nie zna.
Pies jest płochliwy- nie da sobie założyć obroży, kuli się przy próbie dotyku, tak jakby był bity, potrzebuje czasu zanim pozwala się pogłaskać.
Na szybko udało
nam się zorganizować dla niego nocleg w szopie na użyczonej posesji.
Jest tam ciemno i mimo wszystko zimno (w nocy woda zamarza), ale i tak
było to lepsze niż zostawić go na tym mrozie na ulicy.
Pies nadal siedzi zamkniety w szopie i może zostać max. pare dni. Na posesji nie ma ludzi- pies jest zupełnie sam. Raz dziennie koleżanka chodzi go karmić. Psiak nie oswoi się w tych warunkach.
Wstrzymujemy się kilka dni z oddaniem go do schroniska,gdyż jest całkowicie nieadopcyjnym psem: z wyglądu kundel jakich wiele, a do tego płochliwy i boi się psów. Pewne, że utknie, albo w ogóle nie poradzi sobie w schroniskowej rzeczywistości.
Jednak, jeśli przez pare dni nic się nie znajdzie dla psa, będziemy zmuszone dać go do schronu..
Piesek jest owczarkowaty, ale mniejszy, masywnej budowy. Jest łagodny. Wygląda na młodego."
Pies nadal siedzi zamkniety w szopie i może zostać max. pare dni. Na posesji nie ma ludzi- pies jest zupełnie sam. Raz dziennie koleżanka chodzi go karmić. Psiak nie oswoi się w tych warunkach.
Wstrzymujemy się kilka dni z oddaniem go do schroniska,gdyż jest całkowicie nieadopcyjnym psem: z wyglądu kundel jakich wiele, a do tego płochliwy i boi się psów. Pewne, że utknie, albo w ogóle nie poradzi sobie w schroniskowej rzeczywistości.
Jednak, jeśli przez pare dni nic się nie znajdzie dla psa, będziemy zmuszone dać go do schronu..
Piesek jest owczarkowaty, ale mniejszy, masywnej budowy. Jest łagodny. Wygląda na młodego."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz